Planując wyjazd do Holandii na pewno zastanawiasz się jak szukać pracy w Holandii? W Polsce zazwyczaj sprawdza się serwisy typu olx czy pracuj.pl i tam szuka się pracy. Czasem też można szukać ofert pracy w urzędach pracy. Ale jak to wygląda w Holandii?
Załóżmy, że zdecydowałeś się już na wyjazd do Holandii. Poczytałeś już o tym kraju, wiesz czego możesz się spodziewać i chcesz znaleźć tam pracę. Jednak gdzie szukać?
Oczywiście w Holandii istnieją odpowiedniki naszego polskiego OLX, ale stanowczo odradzamy szukania tam pracy.
Po pierwsze jako osoba zupełnie nowa, nie masz numeru BSN (który jest czymś podobnym do naszego polskiego numeru PESEL), przez co nie będziesz mógł legalnie otrzymywać wynagrodzenia.
Po drugie, najprawdopodobniej nie masz także holenderskiego konta bankowego, a wysyłka wynagrodzenia na polskie konta może być dużym utrudnieniem dla pracodawcy – niektóre banki pobierają za takie przelewy wysokie opłaty.
Po trzecie, duzi pracodawcy i tak korzystają z usług agencji pracy tymczasowej i praktycznie nie ma możliwości, abyś „na start” znalazł zatrudnienie bezpośrednio u pracodawcy.
Agencje pracy w Holandii
W Holandii bardzo popularne są agencje pracy tymczasowej. Są one dużo bardziej popularne niż w Polsce oraz znacznie bardziej kontrolowane. Aby móc założyć taką agencję pracy, trzeba spełnić szereg wymogów oraz uzyskać odpowiednie pozwolenia. Dodatkowo, agencje te są kontrolowane przez inne, niezależne firmy, które sprawdzają czy agencja zapewnia odpowiednie – czyli zgodne z prawem – płace oraz warunki mieszkaniowe.
W naszym odczuciu praca przez agencję pracy jest najlepszym rozwiązaniem na początek życia w Holandii i sami przez nią przechodziliśmy przez różne miasta i firmy. Dlaczego więc warto skorzystać z agencji pracy tymczasowej?
- Nie musisz martwić się o formalności. Agencja posiada wzory umów oraz pomaga wyrobić numer BSN.
- Większość agencji pracy tymczasowej, zapewnia swoim pracownikom zakwaterowanie. Oczywiście, wychodzi ono drożej niż gdybyśmy chcieli sami coś wynająć jednak należy pamiętać o kilku kwestiach. Jeżeli chcemy wynająć mieszkanie na własną rękę to na początek oprócz czynszu (około 500 euro za kawalerkę) musimy zapłacić także kaucję w wysokości od 500 do 1000 euro. Umowa będzie w języku holenderskim, więc najlepiej by było wziąć ze sobą tłumacza – zdecydowanie odradzamy podpisywanie umów z prywatnymi osobami bez rozumienia co podpisujemy. Koszt takiego tłumacza to około 300-400 euro. Praktycznie nie ma możliwości, aby wynająć mieszkanie na trzy miesiące czy pół roku. Minimalny okres wynajmu to 12 miesięcy i umowy nie można wypowiedzieć – wiemy, bo sami przeżyliśmy to na własnej skórze kilka lat temu. To oznacza, że wynajmując mieszkanie na własną rękę na start trzeba wyłożyć około 2000 euro, a przecież nie mamy pewności czy znajdziemy pracę, oraz jak długo w niej popracujemy.
- Trzecim dużym plusem agencji pracy, jest fakt że praktycznie w dowolnej chwili możemy się zwolnić. Pracując na Fazie A, nie obowiązuje nas żaden okres wypowiedzenia, więc właściwie nic nie ryzykujemy. Oczywiście zgodnie z prawem, agencja pracy tymczasowej musi wypłacić nam wynagrodzenie, nawet jeśli przepracowaliśmy tylko jedną godzinę.
O czym trzeba pamiętać?
Szukając agencji pracy tymczasowej, warto skupić się na dużych sprawdzonych firmach, na przykład Van Koppen & Van Eijk – pisaliśmy o tym w artykule: sprawdzona agencja pracy w Holandii. Jeżeli zdecydujemy się na jakąś firmę „kogucik” możemy spodziewać się różnych przygód. Najpopularniejsze problemy z niesprawdzonymi agencjami to:
- bardzo słabe warunki mieszkalne;
- naliczanie dziwnych opłat (na przykład za busa, który dowozi Was do pracy);
- brak godzin pracy, na przykład pracujesz tylko 10 godzin tygodniowo i zarabiasz akurat tyle żeby starczyło na pokój oraz ubezpieczenie;
Dlatego też, aby uchronić Was od ewentualnych stresów i niepotrzebnych nerwów gorąco zachęcamy do korzystania ze sprawdzonych agencji pracy. Gdybyście mieli jakieś pytania, możecie zadawać je na naszej grupie na Facebooku!