Według danych statystycznych w Holandii w ubiegłych latach o 1,6% zwiększyła się liczba wypadków w miejscach pracy.
Tanja Traag, ekspert ds. Rynku pracy w Statistics Netherlands dodaje, że spadek liczby wypadków odnotowała jedynie branża budownicza. Inne sektory takie jak: transport, rolnictwo, przemysł, branża hotelarska i gastronomiczna niestety nie mogą pochwalić się tym samym. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko za sprawą pracowników tymczasowych, zatrudnianych do danej firmy na określony czas. Zazwyczaj są oni zatrudniani jedynie w tzw. „gorącym okresie”, gdy zapotrzebowanie na dodatkowe ręce do pracy jest duże. Nie są oni jednak dobrze przygotowani pod względem bezpieczeństwa i podstawowych zasad BHP.
Daniel Kuin, ekspert ds. Higienizacji i bezpieczeństwa pracy w Zorg van de Zaak jest zdania, że zapobieganie tego typu wypadkom jest konieczne ze względu na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa. Powinna obowiązywać prosta zasada „Pomyśl zanim zaczniesz”. Podkreśla również fakt, że najbardziej podatni na wypadki są młodzi ludzie, co idzie często w parze z nierozważnym charakterem.
W 2016 r. w Holandii odnotowano 36 wypadków śmiertelnych w miejscu pracy. Ogólna liczba wypadków w krajach Unii Europejskiej wynosiła w tym okresie aż 1,7 tys. przypadków
