Amsterdam niestety nie należy do najbezpieczniejszych miast Holandii, co przyznaje nawet tamtejszy rzecznik praw obywatelskich, Arre Zuurmond. Na które miejsca należy szczególnie uważać? Które dzielnice omijać?
W różnych źródłach, jako jedną z najniebezpieczniejszych dzielnic Amsterdamu podaje się Zuidoost, czyli tzw. dzielnicę blokowisk. Wydawać by się zatem mogło, że największą przestępczość spotkać możemy na obrzeżach miasta. Nic bardziej mylnego. Do wielu przestępstw dochodzi również w samym centrum stolicy. Niektóry twierdzą, że nawet policja często pozostaje bezradna wobec rosnącej w Amsterdamie przestępczości.
Rzecznik praw obywatelskich, Arre Zuurmond dokonał swego czasu ciekawego eksperymentu. Obserwował centrum miasta, w szczególności dzielnicę czerwonych latarni oraz Leidseplein, w której w trzech różnych miejscach umieścił kamerę. Okazuje się, że szczególnie w tych dzielnicach po zmroku ciężko znaleźć tam spokój, harmonię oraz zwyczajne przestrzeganie prawa. Co więcej – nie trudno trafić tam na masę agresywnych ludzi i zachowań. Zaobserwował także kradzieże, nielegalny handel narkotykami, a nawet fałszywe taksówki. Szacuje się, że mogło ich być nawet 2000. Pewnej nocy przy ul. Olofspoort Arre Zuurmond nagrał aż 900 przypadków złamania prawa. 900 jednej nocy! Do przestępstw dochodziło głównie między godz. 2:00 a 4:00.
Przerażający jest również fakt, że w razie zagrożenia życia następują bardzo utrudnione warunki na ulicach dla chociażby wjazdu karetki. Wszędzie bowiem są takie tłumy, że skutecznie utrudniają również policji zatrzymanie potencjalnego przestępcy. Burmistrz Amsterdamu, Femke Halsem zapewniła, że jej działania przyczynią się do wzmocnienia ochrony przez policję ww. zagrażających obywatelom miejsc. Bezpieczeństwo ma zapewnić zwiększająca się w razie potrzeby liczba policjantów w niebezpiecznych dzielnicach.
Za inną niebezpieczną dzielnicę w Holandii uważa się także Osdorp. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że wszystko zależy jednak od indywidualnych doświadczeń. I tak miejsce, w którym dana osoba nie doświadczyła żadnej krzywdy, może statystycznie uchodzić za najmniej bezpieczne, jak również bardzo spokojne miejsce o niskim odsetku przestępczości może dla kogoś okazać się po prostu pechowym. Warto więc mieć oczy dookoła głowy i zachować ostrożność gdziekolwiek jesteśmy.