KringloopWinkels są to rozsiane po całej Holandii sklepy z rzeczami używanymi. Jakimi rzeczami? To oczywiście zależy od danego sklepu ale zazwyczaj możemy w nich znaleźć:
– Krzesła (do 15€), fotele (od 30 do 60€), kanapy (60-80€), łóżka, komody (ok. 40€), szafk (od kilku euro)i, półki.
– Kurtki, koszulki, bluzki, sukienki, buty. W moim odczuciu są to śmieci o znacznie zawyżonych cenach. O wiele taniej wyjdzie pójść do H&M, Bristol, Zeeman czy Primark i kupic sobie nowe ciuchy.
– Zastawę stołową czyli: kubki, szklanki, sztućce, talerze, garnki, patelnie. Tutaj również często bardziej opłaca się zakup nowych.
– Różnego rodzaju zabawki i bibeloty.
Ogólnie KringloopWinkiels są sklepami ze wszystkim i z niczym, w których czasem miło jest pogrzebać i kupić sobie jakąś pierdołę za kilka euro.
Oprócz standardowych „Kringloopów” czasem możemy znaleźć sklepy oferujące naprawdę ekstrawaganckie gadżety jak np:
– automaty do gier,
– plastikowe manekiny postaci z filmów,
– przerobione rowery,
– rekwizyty filmowe.
Dla wielu Polaków KringloopWinkels kojarzą się z brudnymi lombardami czy komisami, jednak jest to bardzo błędne przekonanie. KringloopWinkels są jednym ze znaków rozpoznawalnych Holandii i czasem możemy w nich znaleźć śmieci, ale na pewno będą to śmieci czyste i sprawne.
Jeżeli szukasz „Kringloopa” w swojej okolicy możesz skorzystać z tej strony.